logo

Weryfikacja wieku

Aby korzystać z naszej strony internetowej, musisz mieć ukończone 21 lat. Przed wejściem na stronę prosimy o potwierdzenie wieku.

Przepraszamy, Twój wiek jest niedozwolony.

  • mały baner
  • baner (2)

W Nowym Jorku marihuana jest legalna, ale ponad 1400 sklepów bez licencji nie jest w niej sprzedawanych.

ByAndrzej Adam Newman
6 kwietnia 2023 r.
 
Nowe przepisy zezwalają na sprzedaż marihuany rekreacyjnej w ponad 20 stanach, ale nadal jest to nielegalne na mocy prawa federalnego, co utrudnia rozpoczęcie działalności detalicznej w branży marihuany. To część 3 serii.Spliff & Mortar.
Nielicencjonowane sklepy z marihuaną w Nowym Jorku rozwijają się jak — jakżeby inaczej — chwast.
Od czasu uchwalenia w stanie ustawy legalizującej marihuanę rekreacyjną2021, tylkoczteryw Nowym Jorku otwarto licencjonowanych sprzedawców detalicznych marihuany, w porównaniuponad 1400sklepy bez licencji.
I choć niektóre z tych sklepów mogą sprawiać wrażenie nielegalnych, inne są poważnymi i imponującymi inwestycjami.
„Niektóre z tych sklepów są niesamowite” – powiedziała Joanne Wilson, inwestorka-anioł i założycielkaGotham, licencjonowany sklep detaliczny, którego otwarcie planowane jest na420 wakacje(20 kwietnia) powiedział nam. „Są markowi, trafieni w dziesiątkę, przedsiębiorczy. To w pewnym sensie oddaje ducha przedsiębiorczości, który żyje w Nowym Jorku”.
Choć Wilson może mieć niechętny szacunek dla niektórych z tych sklepów, to jednak nie podoba jej się, że nie są one ograniczone przez licznezasadylicencjonowani sprzedawcy detaliczni muszą przestrzegać stawek podatkowych, którePolitykSzacuje się, że odsetek ten sięga nawet 70%. Dodała, że grzywny i inne środki stosowane wobec sklepów bez licencji okazały się niewystarczające.
„Powinni nałożyć na nich karę w wysokości pół miliona dolarów” – powiedział Wilson.
Jednak w miarę jak władze miasta i stanu rozważają bardziej agresywne działania mające na celu zamknięcie sklepów, chcą uniknąć taktyki wojny z narkotykami, która może wydawać się sprzeczna z legalizacją marihuany. Mimo to, choć rozprzestrzenianie się nielicencjonowanych sklepów z marihuaną może wydawać się tak samo nieuleczalne, jak…szczuryMówią, że rozwiązanie nabiera kształtu. To rozwiązanie nie może nadejść wystarczająco szybko dla sklepów z licencją, które spodziewały się skorzystać z nowości w postaci sprzedaży marihuany, a teraz otwierają swoje podwoje w dzielnicach zatłoczonych sklepami bez licencji.
Garnek na moim podwórku:W Nowym Jorku, najludniejszym mieście w USA, 1400 nielicencjonowanych sklepów z marihuaną może wydawać się niewiele. To jednak więcej niż łączna liczba punktów sprzedaży detalicznej trzech największych sieci w Nowym Jorku:

Według danych z 2022 r. Dunkin' ma 620 lokalizacji w Nowym Jorku, Starbucks ma 316, a Metro by T-Mobile ma 295danez Centrum Przyszłości Miejskiej.
Wspólne wysiłki:Nowy Jork dałpriorytetwnioskodawcom z wyrokami skazującymi za marihuanę w pierwszej partii licencji na marihuanę zaleca się, aby zastosowali, jak powiedziała nam Trivette Knowles, rzeczniczka prasowa ds. kontaktów publicznych i menedżerka ds. kontaktów ze społecznością w nowojorskim Biurze Zarządzania Marihuaną (OCM), „podejście do legalizacji oparte na równości”.
Bądź na bieżąco z branżą detaliczną
Wszystkie wiadomości i spostrzeżenia, które profesjonaliści z branży handlu detalicznego muszą znać, w jednym newsletterze. Dołącz do ponad 180 000 profesjonalistów z branży handlu detalicznego, subskrybując już dziś.

Subskrybować

Zbyt surowe karanie nielicencjonowanych handlarzy marihuaną grozi tym, że stanie się właśnie tą nadmierną karą za sprzedaż marihuany, którą OCM chce omówić.
„Nie chcemy wojny z narkotykami 2.0” – powiedział Knowles, podkreślając jednak, że choć jego agencja nie „po to, by wsadzać ludzi do więzienia lub zamykać ich”, to nie zamierza też ignorować sklepów działających bez licencji.
„OCM współpracuje z lokalnymi organami ścigania, aby zapewnić zamknięcie tych nielegalnych sklepów” – powiedział Knowles.
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams i prokurator okręgowy Alvin Braggogłoszonyw lutym poinformowano, że ich celem są właściciele lokali, którzy wynajmują lokale sklepom nieposiadającym licencji.
Biuro Bragga wysłało 400beletrystykado właścicieli nieruchomości, wzywając ich do eksmisji sklepów nieposiadających licencji i ostrzegając, że prawo stanowe upoważnia miasto do przejęcia postępowania eksmisyjnego, jeśli właściciele będą się ociągać.
„Nie spoczniemy, dopóki wszystkie nielegalne sklepy z artykułami tytoniowymi nie zostaną zwinięte i wypalone” – powiedział burmistrz Adams na konferencji prasowej.
Bongo i kręta droga:Jesse Campoamor, który jako zastępca sekretarza ds. rządowych u byłego gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo skupiał się na polityce dotyczącej marihuany, jest dyrektorem generalnym Campoamor and Sons, firmy konsultingowej współpracującej z klientami z branży marihuany.
Campoamor, który szacuje, że liczba sklepów bez licencji wzrosła do „bliższej 2000”, powiedział, że strategia polegająca na apelowaniu do właścicieli nieruchomości może pomóc, zauważając, że administracja Bloomberga zastosowała podobną taktykę, aby zamknąć dziesiątki sklepów sprzedających podróbki wChińska dzielnicaw 2008 roku.
„To się rozwiąże; pytanie brzmi, jak szybko” – powiedział nam Campoamor. „Zniszczenie przemysłu przemytniczego po prohibicji zajęło 20–50 lat, więc nic nie stanie się z dnia na dzień”.
Campoamor stwierdził jednak, że jeśli sklepy bez licencji zostaną w końcu zamknięte, licencjonowani sprzedawcy detaliczni, którzy zostaną później otworzeni, mogą być w lepszej sytuacji niż nieliczni „pierwsi na rynku”, którzy działają teraz.
„Pierwsza mysz złapie pułapkę” – powiedział Campoamor. „Druga mysz dostanie ser”.
 

 


Czas publikacji: 18 kwietnia 2023 r.